Rzut oka na recepcję, czyli siła kontaktu z firmą.
Klienci kupują emocjami. To polubienie kogoś/czegoś decyduje o dokonaniu zakupu. Jest to ważne przy produktach, ale jeszcze ważniejsze przy usługach, bo te nie mają ładnego opakowania, zapachu i nie można ich dotknąć. Pozytywne emocje są szczególnie ważne przy pierwszym kontakcie. A ten jest często zaniedbywany i zostawiany w rękach niedoświadczonego personelu. Wydaje się, że przekazanie ogólnych wskazówek na temat dobrego wychowania i bycia „miłym” dla klientów wystarczy. Niestety, w większości przypadków to za mało.
Kojarzysz sytuację, gdy dzwonisz na przykład by umówić się na wizytę do specjalisty
i w odpowiedzi słyszysz, że ten nie dostarczył grafiku? I cóż możesz począć z taką wiedzą? Zadzwonisz ponownie? A osoba, która Cię obsłużyła jest przekonana o dobrze wykonanej robocie – przecież była miła. I nawet przekazała Tobie informację, że to nie jej wina, że nie może pomóc. I nie przyszło jej do głowy, że jednocześnie poinformowała Cię, że firma,
w której pracuje jest źle zorganizowana.
Trening oparty na przykładach z realnych kontaktów z klientami z Twojej branży nie jest wielkim wyzwaniem dla fachowców. Nie musi być drogi, ani demolować grafiku Twoich ludzi.
A pewność siebie, jaką dzięki niemu zdobędą, zaowocuje nie tylko większym zadowoleniem Twoich klientów, którzy chętniej będą polecali Twoją firmę innym, ale również mniejszą rotacją pracowników.
Sprawdź, jak u Ciebie wygląda pierwszy kontakt z klientem i wyciśnij z niego maksimum mocy!
Nie daj się wydymać!
